Te zrazy z mielonego to hit w mojej kuchni. Rodzina nie chce odejść od stołu.

Wykonanie zrazów z mięsa mielonego rozpoczynamy od porządnego wyrobienia mięsa.

W tym celu, do miski wrzucamy mięso, dodajemy 1/2 posiekanej surowej cebuli. Po wstępnym wymieszaniu dodajemy jedno jajko oraz przyprawiamy solą i pieprzem. Warto również dodać odrobinę bułki tartej – najlepiej samodzielnie startej.

Po wyrobieniu mięsa rozpoczynamy formowanie kotlecików. W tym celu bierzemy większą garść mięsa i formujemy placki o grubości ok. 1cm. Dbamy również o to, aby uformowany placek nie rozpadał się w rękach – warto go kilka razy pougniatać.

Na gotowych plackach układamy wcześniej pokrojone oraz wymieszane: 1/2 cebuli, ogórki oraz boczek. Dla smaku, powyższą mieszankę można doprawić solą, pieprzem oraz słodką papryką.

Następnie, delikatnie spłaszczając mieszankę, otaczamy ją plackiem stworzonym z mięsa, sklejając go na górze. Takim oto sposobem powstały zrazik dokładnie łączymy, aby zawartość nie wypadła. Następnie gotowy zrazik obtaczamy w bułce tartej i kładziemy na patelnię i smażymy na oleju.

Po podsmażeniu, wyjmujemy kotleciki i przenosimy do garnka, zalewamy wodą do wysokości zrazów. Do wody dodajemy liście laurowe oraz ziele angielskie. Całość gotujemy przez pół godziny, pilnując aby zrazy były przykryte wodą.

W trakcie gotowania kotlecików nastała pora na przygotowanie sosu pieczeniowego. W tym celu do miseczki z zimną wodą należy dodać sos pieczeniowy i dokładnie wymieszać. Gotowy sos należy dodać do gotujących się zrazów.

Dla osób lubiących gęste sosy, polecam do sosu dodać roztwór z pół szklanki wody i 3 łyżek mąki pszennej. Smacznego 🙂